Drogie czytelniki! Nie to żeby mój blog stawał się przepisownikiem, tyle że to jest najbardziej wydajna forma przekazania informacji. Tomek poprosił mnie o przepis, a tak to cały internet przy okazji się dowie.
Zatem wracając do samego Cezara, tyle ile widziałem przepisów, tyle widziałem różnych odmian. Ta sałatka z tego przepisu, wyjątkowo dobrze mi smakuję, więc polecam.
Sałatka Cezar
Składniki
- 2 sztuki piersi z kurczaka
- sałata lodowa
- 1 czerwona papryka
- kukurydza konserwowa
- pieczywo tostowe pełnoziarniste
- Na sos:
- 100 g majonezu
- anchois (4 fileciki) - ja daje całą puszczeczkę najmniejszą jaką da się kupić
- kapary (1 łyżeczka) - ja daje cały malutki słoiczek kaparów
- tarty parmezan - 2 łyżki
- śmietana (50g)
- sól
- pieprz
- sok z cytryny
Wykonanie
- Filety opłucz w zimnej wodzie, osusz papierowym ręcznikiem i oczyść z błon. Pokrój je w cienkie paseczki, dopraw solą i pieprzem, po czym usmaż na patelni do złotego koloru.
- Nagrzej piekarnik do 180 stopni C i zrób grzanki z pokrojonego w małe kostki pieczywa. (dopisek PL: ja po prostu smażę na patelni kostki chleba ciągle mieszając, i nie muszę bawić się piekarnikiem)
- Do miski (blendera) włóż majonez, kapary, anchois, wsyp parmezan, wlej śmietanę i zmiksuj wszystko na wysokich obrotach. Przypraw i dodaj ewentualnie soku z cytryny.
- Sałatę rozbierz, umyj, dokładnie osusz i poszarp palcami liście na mniejsze kawałki.
- Paprykę oczyść z pestek, i pokrój w drobną kostkę.
- Kukurydzę odsącz z płynu i wymieszaj pół puszki (ja daje całą - PL) z papryką.
- Sałatę ułuż na talerzu, wysyp na nią mieszankę warzyw i polej sosem.
- Dorzuć grzanki i ułuż usmażone, jeszcze ciepłe , paski kurczaka.